Jak prawidłowo medytować: obrazy, dźwięki i muzyka podczas medytacji i ćwiczeń oddechowych
Jest kilka sposobów medytowania, ale którykolwiek z nich zostanie wybrany, warunkiem wstępnym jest całkowita samotność, wygodna postawa i całkowite oderwanie. W życiu człowieka z pewnością było przynajmniej kilka przyjemnych chwil. Zanim zaczniesz właściwie medytować, musisz się na nich skoncentrować.
Medytacja to sposób na samotność ze sobą, a nie z niepokojącymi myślami.
Ćwiczenia oddechowe do medytacji
Do ćwiczeń oddechowych podczas medytacji wybierz ustronne miejsce, usiądź lub połóż się wygodnie, zamknij oczy i zacznij słuchać swojego oddechu, czując, jak powietrze wypełnia płuca, myje je i wychodzi. Nie musisz oddychać głęboko ani często. Niech oddechy będą naturalne: nie kontrolujesz ich, jesteś tylko obserwatorem. Możesz ulec pokusie liczenia oddechów. Nie należy mu się opierać, ale należy się oszukiwać. Policz w następujący sposób: wdech-wydech – jeden, wdech-wydech – dwa. Kiedy policzysz do dwunastu, zacznij od nowa, aby nie kusiło Cię wyznaczanie sobie konkretnego celu. Medytacja jest absolutnie bezsensownym ćwiczeniem.
Być może twój mózg zdecyduje, że teraz jest czas, aby pomyśleć o tym, co cię trapi. Nie poddawaj się, ale też nie walcz aktywnie: po prostu wymknij się tym myślom. Na przykład pamiętasz nadchodzące spotkanie w poniedziałek. Powiedz sobie: „To są myśli o pracy. Będzie dla nich czas: później, nie teraz" i mentalnie zostaw ich w tyle.
Podczas medytacji oddechowej pozostań w spokojnym, zrelaksowanym stanie tak długo, jak tego potrzebujesz. Istnieje duża szansa, że zaśniesz. To jest bardzo dobre.
Medytacja nad kolorem, obrazem i dźwiękiem
Medytacja Kolorów. Czy trudno ci się skoncentrować na niczym? Następnie, medytując nad kolorem, wybierz odcień, który najlepiej pasuje do Twojego nastroju. Wyobraź sobie w myślach każdą powierzchnię pomalowaną na ten kolor. A teraz kapie na nią woda, a farba stopniowo stanie się dwa razy jaśniejsza (patrz, jak plamy rozlewają się po powierzchni i powoli zmienia kolor). Następnie w myślach dodaj więcej wody i ponownie rozcieńcz kolor. Kontynuuj, aż przestrzeń przed twoimi oczami stanie się biała, z najmniejszym śladem oryginalnego koloru. Kontempluj przez chwilę ten kolor. Teraz otwórz oczy i sprawdź, jak się sprawy mają z Twoim nastrojem.
Medytacja obrazu. Wyobraź sobie, że w pogodny, słoneczny, ale nie upalny dzień idziesz wiejską drogą. Może będzie to droga z dzieciństwa lub jakaś wymyślona ścieżka. Przejdź przez to krok po kroku, uważnie badając wszystko, co widzisz wokół siebie, słuchając dźwięków i wdychając zapachy. Nagle po drodze natkniesz się na krzaki dojrzałych malin lub źródło z czystą, lodowatą wodą? Nie spiesz się, ale też nie powstrzymuj wyobraźni. Możesz iść nad morze, zobaczyć w oddali starożytne miasto lub wejść w gęsty las. Medytując nad obrazem, fantazjuj!
Oto prosty sposób medytacji: wyobraź sobie, że jesteś w ogrodzie pełnym chwastów. Zakasasz rękawy i zabierasz się do pracy: oczyszczanie ścieżek, wyrywanie chwastów, sadzenie kwiatów, przycinanie suchych gałęzi na drzewach, wieszanie hamaka lub budowanie altany na przyjęcia herbaciane, a może nawet tworzenie fontanny lub kaskadowanie strumienia. Na koniec usiądź wygodnie i ciesz się swoją pracą.
Być może po tym obrazie podczas medytacji będziesz chciał posprzątać mieszkanie, uczynić je bardziej własnymi. Przejdź się po pokojach i zobacz, czy jest dużo mebli w Twoim ulubionym kolorze. Czy powinienem zmienić tapicerkę na sofie lub zasłonach? Masz rzeczy, które nie są użytkowe, ale po prostu piękne lub kojarzą się z przyjemnymi wspomnieniami? Może połóż jakieś muszle na półce w łazience? Powiesić ładną martwą naturę w kuchni? A może wyjmujesz z pudełka ulubioną zabawkę swojego dziecka i umieszczasz ją w sypialni? Mieszkanie powinno zadowolić właściciela w każdy możliwy sposób, bo to jest Twój dom.
Medytacja dźwiękowa. Jako dźwięki do medytacji wybierz coś kojącego z ulubionych wierszy lub piosenek i mentalnie powoli powtarzaj pracę, podążając za obrazami, które pojawiają się w twoim umyśle, ale nie dając się im ponieść. Kiedy dojdziesz do końca, zacznij od nowa, jakby to była modlitwa. Pozwól, aby dźwięki i muzyka medytacji dotarły do samego serca i przyniosły mu spokój.
Jeśli potrzebujesz wsparcia, pamiętaj o osobie, która naprawdę cię kocha. Jeśli nikt nie przychodzi ci do głowy, wyobraź sobie, że podobnie jak Kopciuszek masz wróżkę, która zawsze się tobą opiekuje i pociesza. Wyobraź sobie, że ją spotkałeś i opowiedziałeś matce chrzestnej o swoich smutkach i niepokojach (teraz czas je sobie przypomnieć). Co ona ci mówi? Jeśli sugeruje zastanowienie się nad twoją winą i co zrobiłeś źle, najprawdopodobniej jest to zła wiedźma, która udawała twoją matkę chrzestną. Odpędź ją!
Prawdziwa czarodziejka zapamięta Twoje mocne strony, co pomoże Ci poradzić sobie z problemami, czy to będzie umiejętność budowania relacji z innymi ludźmi, umiejętność uczenia się i zagłębiania się w istotę rzeczy, odwagi czy kreatywności. Przypomni ci te sytuacje, z których już wyszedłeś zwycięsko, dobro, które już uczyniłeś. Powie swojej ukochanej chrześnicy, że ma pełne prawo być zła, urażona, walczyć o to, co uważa za sprawiedliwe. Ona nigdy cię nie osądzi. Często spotykają się mentalnie z matką chrzestną czarodziejką.